W wakacje kilka razy nachodziła mnie nagła ochota na jakieś owocowe ciasto. A tu gorąco, nie chce się nigdzie iść, brata nie ma w domu, żeby go wysłać do sklepu... W zaistniałej sytuacji upiekłam sobie małe ciastko na bazie lekko zmodyfikowanego biszkoptu, skroiłam znalezioną w koszyku brozkwinkę i gotowe! Innego razu siedziałam z chłopakiem w kuchni i czarowaliśmy ciacha z owocami z jego sadu, to jabłka, to gruszki. Za "karę" musiał zawsze połowę blachy wziąć do domu ;] I oto magia wakacji; łączymy soczyste owoce z lekkim ciastem i mamy idealny deser na słoneczne (lub też deszczowe), letnie dni.
P R Z E P I S I
baza biszkoptowa
4 jajka
8-9 niezbyt czubatych łyżek mąki (jak kto woli, ja mieszałam tortową z pełnoziarnistą)
4-5 łyżkek cukru
4-6 łyżek jogurtu owocowego
jabłka/gruszki/śliski/brzoskwinie/morele/winogrona/.../
Owoce myjemy, kroimy w małe kawałki, zasypujemy łyżką cukru, mieszamy i odstawiamy, żeby puściły trochę soku. Białka ubijamy na sztywno, dodajemy połowę cukru i łączymy. Osobno ucieramy żółtka z resztą cukru na puszystą masę. Do Żóltek dodajemy jogurt. Delikatnie łączyny białka z masą. Dodajemy mąkę.Wylewamy ciasto do formy i równomiernie rozkładamy i lekko wciskamy owoce (nie zawalamy za bardzo, bo ciasto opadnie). Pieczemy 20-25min w 180*C. Po ostygnięciu posypujemy cukrem pudrem.
P R Z E P I S II
wilgotne ciasto jogurtowe niełączone od...
3 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki oleju
2 kubeczki jogurtu naturalnego (używam zawsze z zott; odpowiednio gęsty)
cukier wanilinowy
owoce (przyrządzone jak w poprzednim przepisie)
Kruszonka
ilość kruszonki według uznania, najważniejsze i najbardziej uniwersalne jest zachowanie proporcji
1 część miękkiego masła/margaryny
1 część cukru (część dałam cukru pudru i wyszło lepsze:)
2 częśći mąki przennej
+aromat bądź cukier wanilinowy
Suche składniki do większej miski, mokre w drugiej. Mokre do suchych i nie łączymy zbyt dokładnie składników, bo będzie klucha. Lepiej zostawić gdzie niegdzie widoczną mąkę niż "przemieszać". Dość gęste ciasto rozkładamy w formie i wciskamy owoce. Tu już może być ich więcej niż w biszkopcie, ale bez przesady. Zasypujemy warstwą kruszonki (wystarczy podane składniki dokładnie połączyć). 55-60 min w 180*C. Po wystygnięciu opruszamy cukrem pudrem.
P R Z E P I S III
placek drożdżowy
500g mąki
60g cukru
łyżeczka soli
20g drożdży
5 jajek
2 łyżki masła
owoce (przyrządzone jak w pierwszym przepisie)
kruszonka (jak w poprzednim)
Drożdże z łyżeczką cukru rozpuszczamy w minimalnej ilości ciepłej wody bądź mleka (max 40-45*C, bo więcej może zabić drożdże). Mąkę mieszamy z solą i resztą cukru, dodajemy jajka. Łączymy z drożdżami. Wyrabiamy jednolitą masę, będzie lepka. Wprowadzamy napowietrzone masło. Formujemy kulkę, podsypujemy brzegi i odstawiamy pod przykryciem w ciepłe miejsce na pół godzinki. To tym czasie rozkładamy ciasto w formie, wciskamy sporo owoców (to ciasto ma największą "siłę przebicia" i tak czy ciask urośnie) i zasypujemy kruszonką. 30-35min w 180*C powinno wystarczyć.